Fotografujemy obłoki srebrzyste

Polowanie czas zacząć

Przełom czerwca i lipca to najlepsza pora na obserwacje i fotografowanie tego niezwykłego i rzadkiego w naszym kraju zjawiska, jakim są obłoki srebrzyste (ang. noctilucent clouds, w skrócie NLC). Te najwyżej położone chmury znajdują się w mezosferze, a ich dostrzeżenie możliwe jest tylko podczas okresu tzw. białych nocy, podczas których słońce tylko nieznacznie chowa się pod linię horyzontu (brak nocy astronomicznej). Dzięki temu jego promienie podświetlają wysoko zawieszone w atmosferze kryształki lodu i rozpoczyna się iście nieziemski, magiczny spektakl.

No dobrze, ale właściwie jak się do tego zabrać?

Jeśli nigdy wcześniej nie widziałeś na żywo tego zjawiska, to być może na początku trudno Ci będzie zauważyć jego pierwsze symptomy, pojawiające się na niebie na około godzinę po zachodzie lub przed wschodem słońca. Samo wypatrzenie delikatnych, początkowo jasnych zarysów struktur NLC to jedno. Najpierw musimy wiedzieć, w którą stronę nieba skierować wzrok i jaka w ogóle jest danej nocy szansa na sukces naszych obserwacji.

Jeśli chodzi o kierunek to zwracamy wzrok na północ, względnie północny wschód lub północny zachód. Natężenie występowania tego zjawiska danej nocy może być oczywiście różne. Pewne jest jedno: będzie trwało relatywnie krótko (zazwyczaj około godziny). Ważne jest zatem, abyśmy udali się na miejsce obserwacji (sesji fotograficznej) niezwłocznie po dostrzeżeniu pierwszych objawów. Zazwyczaj (przynajmniej w moim przypadku) jest to istny wyścig z czasem. Dlatego warto jest wybrać lokację znajdującą się stosunkowo blisko naszego domu. W odróżnieniu od fotografowania Drogi Mlecznej czy szlaków gwiazd, w tym przypadku nie musimy szukać ciemnego nieba. NLC widoczne są doskonale nawet ponad rozświetlonym miastem, co doskonale pokazują powyższe fotografie.

Skąd wiemy kiedy się ich spodziewać?

Według mojej aktualnej wiedzy, nie ma idealnego radaru, który z dużą dokładnością co do miejsca i czasu przewidziałby wystąpienie danej nocy NLC. Osobiście korzystam z tego radaru, który jednak traktuję bardziej jako wskazówkę, możliwość, a nie pewnik na sukces. Na mapie widać bowiem na jakim obszarze i z jaką intensywnością w ostatnich kilku dniach rozgościły się nasze "sreberka", ale jako, że są w nieustannym ruchu (podobnie jak inne, "zwyczajne" chmury), sytuacja jaką zastaniemy danej nocy może być diametralnie inna. No cóż, przynajmniej jest to jakiś punkt zaczepienia. Nic nie zastąpi jednak uważnej obserwacji i szybkości działania. Nie muszę chyba dodawać, że jako iż obłoki srebrzyste znajdują się w najwyższych partiach atmosfery, wszystkie inne chmury przemieszczające się poniżej skutecznie je przesłonią. Dlatego ważne jest, abyśmy mieli czyste niebo, co z oczywistych względów jest dodatkowym utrudnieniem.

Niezbędny sprzęt

Jak zapewne się domyślasz, zwykły telefon komórkowy może nie wystarczyć, żeby zrobić dobre, nocne zdjęcie, z dużą ilością szczegółów zarówno ziemskiego krajobrazu, jak i nieba. Przyda się aparat cyfrowy (najlepiej taki z wymienną optyką), jak również dobry, stosunkowo jasny obiektyw (np. ze światłem F/2.8 lub jaśniejszy). Może to być szkło stałoogniskowe lub zoom. Nie ma to większego znaczenia. Ważne jest, żeby użyty obiektyw dobrze radził sobie w słabym oświetleniu.

Do tego będziemy potrzebowali statywu, a także wężyka spustowego, które ustabilizują nasz aparat i wyeliminują wszelkie drgania. Jest to niezwykle istotne jako, że będziemy fotografowali z dłuższymi czasami naświetlania, a do tego przy stosunkowo niskim ISO (rzędu 200 - 250), celem uzyskania jak najniższego poziomu zaszumienia, a tym samym wyższej jakości gotowego zdjęcia.

Poniżej przedstawiam listę sprzętu użytego do wykonania prezentowanych tu fotografii:

Aparaty fotograficzne - sprawdź na Ceneo

Ekspozycja

Jeżeli fotografuję sreberka nad miastem to zazwyczaj punktem wyjścia jest przysłona rzędu f/5 - f/8 i ISO 200. Czas ustawiam optymalnie, obserwując podziałkę ekspozycji (oczywiście pracujemy w trybie manualnym aparatu, format zdjęć RAW). Jeżeli chodzi o czas to nie powinien on być zbyt długi, aby nie rozmyć delikatnych struktur NLC. Zazwyczaj optimum przy obiektywach szerokokątnych to 6 - 10 sekund. Należy tak dobrać otwór przysłony i wartość ISO, żeby tego nie przekraczać.

Ustawienie ostrości

Pamiętajmy o tej niezwykle ważnej czynności i o fakcie, iż nieostrego zdjęcia w żaden sposób nie odratujemy w postprodukcji. Ustawienie ostrości w warunkach nocnych może na początku nastręczać nieco kłopotów, gdyż autofokus raczej nam nie zadziała. Musimy więc zrobić to ręcznie. Ponownie, jeśli fotografuję nad miastem to ostrość ustawiam na podświetlone budynki (powiększając obraz maksymalnie na live view). Jeśli takowych nie ma (bo fotografujemy poza miastem), najlepiej jest ustawić ostrość po prostu na gwiazdy.

I już :-) To by było na tyle. Jak widzisz, w przypadku fotografowania obłoków srebrzystych technikalia schodzą na dalszy plan. Są wręcz banalnie proste. Ważniejsza jest czujność, refleks, a jednocześnie cierpliwość w wypatrywaniu tego niezwykłego zjawiska na nocnym niebie.

Zatem do dzieła. Wypatrujcie sreberek i róbcie wspaniałe foty. Emocje gwarantowane :-)

Czystego nieba!

Previous
Previous

Darmowy kurs “Podstawy Astrofotografii”

Next
Next

Jaki obiektyw do fotografii nocnej?