Jaki obiektyw do fotografii nocnej?

Wybieramy obiektyw do fotografii nocnej

Muszę przyznać, iż dość długo nosiłem się z zamiarem napisania tego artykułu. Temat jest istotny z punktu widzenia tematyki tego bloga. Niemniej, jest on również dość skomplikowany,  biorąc pod uwagę liczbę dostępnych na rynku, dobrej jakości szkieł, oferowanych przez różnych producentów. Ostatecznie, postanowiłem skupić się głównie na tych obiektywach, których sam używam i mogę o nich najwięcej opowiedzieć bazując na własnych doświadczeniach. Postaram się też wspomnieć o kilku innych szkłach, co do jakości i przydatności których mogę być pewny, gdyż wiem o nich ze sprawdzonych źródeł.

Na początek mała uwaga: opisane poniżej obiektywy przystosowane są do aparatów pełnoklatkowych. Możesz oczywiście używać ich z aparatami posiadającymi matryce APS-C. W takim przypadku musisz jedynie pamiętać o mnożniku ogniskowej - odpowiednio x 1,5 dla Nikona lub x 1,6 dla Canona.

Zatem, zaczynajmy!

Miasto nocą

Być może interesuje Cię możliwość uwieczniania na fotografiach świateł miast, ich wspaniałej gry kolorów, czy smug przejeżdżających nocą aut. Jeśli tak, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Nie potrzebujesz do tego celu super jasnej stałki. Dobre lub bardzo dobre rezultaty da obiektyw uniwersalny o zmiennej ogniskowej 24-70mm ze światłem f/2.8. Osobiście posiadam Sigmę A 24-70. Poniższe zdjęcie zostało wykonane właśnie tym szkłem.


Co więcej, inwestując w tego typu obiektyw, z powodzeniem użyjesz go w wielu sytuacjach podczas fotografowania za dnia, w trudniejszych warunkach oświetleniowych, czy nawet w prostej astrofotografii. Dla mnie od pewnego czasu jest to nieodłączny kompan zarówno bliższych jak i dalszych plenerów. Uwielbiam fotografować nim m.in. wschody i zachody słońca.

Astrofotografia krajobrazowa

Tutaj sprawa nieco się komplikuje, gdyż dla naprawdę dobrych rezultatów potrzebujesz obiektywu stałoogniskowego, o jasności poniżej f/2.8. Co prawda, zwłaszcza na początkowym etapie zainteresowania astrofotografią, wielu z nas (łącznie autorem) wybiera tani i stosunkowo dobry obiektyw Samyang 2.8/14mm. To rybie oko dobrze sprawdzi się w fotografii Drogi Mlecznej, a być może nawet bardziej w "kręceniu" tzw. "wirówek". Należy jednak pamiętać, że dla uzyskania w miarę ostrego obrazu na brzegach pełnej klatki, szkło należy przymknąć co najmniej do f/3.5.

Jednym z moich ulubionych obiektywów do fotografowania nocnego nieba jest natomiast Samyang 1.4/24mm. Po pierwsze, dla pełnej klatki jest to w miarę optymalna ogniskowa, pozwalająca uchwycić w kadrze spory fragment Drogi Mlecznej (przy czym ujrzymy więcej jej szczegółów aniżeli fotografując obiektywem super szerokokątnym), po drugie daje super ostre zdjęcia po przymknięciu przysłony do f/2.8, a po trzecie jest tani, więc nie obciąży zanadto naszego budżetu. Efekty pracy z tym obiektywem pod naprawdę dobrym, ciemnym niebem prezentuje poniższe zdjęcie wykonane w Bieszczadach.

Idąc dalej w kierunku dłuższych ogniskowych, warto wspomnieć o Sigmie A 1.4/40mm. To uwielbiane przez wielu astrofotografów szkło zabierzesz ze sobą nie tylko na nocny plener, ale także choćby do miejskiej dżungli. Naprawdę warto jest mieć je w plecaku, choć swoje waży :-) Namiastkę tego co jesteśmy w stanie uzyskać tym obiektywem prezentuję na poniższym zdjęciu.

Obiekty głębokiego nieba (ang. Deep Space Objects)

W tej części artykułu chciałbym skupić się na dwóch obiektywach, których używam najczęściej fotografując obiekty głębokiego nieba. Ponownie, swego rodzaju naturalnym wyborem, spowodowanym dobrym stosunkiem jakości do ceny jest Samyang, tym razem o ogniskowej 135mm i świetle f/2.0. W istocie, w Internecie znajdziesz całą masę dobrych zdjęć wykonanych tym szkłem. Niestety, trafiają się egzemplarze gorszej jakości, a i te dobre należy przymknąć do f/2.8, aby uniknąć przykrych niespodzianek podczas obróbki. Moje ulubione nocne zdjęcie wykonane wspomnianym obiektywem przedstawia Wielki Obłok Magellana (LMC).

Ostatnim obiektywem o jakim chciałbym wspomnieć jest... co tu dużo mówić - prawdziwy, niekoronowany mistrz w łapaniu fotonów. Mowa o niezwykle jasnym i ostrym szkle Sigma A 1.4/105mm. Osobiście używam go w połączeniu z aparatem modyfikowanym pod astrofotografię z matrycą APS-C, co daje mi bardzo ciekawą i uniwersalną ogniskową rzędu około 160mm. Być może jedyną wadą tego cacka jest jego cena, stanowiąca mniej więcej trzykrotność kosztu Samyanga 135/2.0. Niemniej, jeśli myślisz o docelowym zestawie pod szerokie kadry DSO, warto rozważyć zainwestowanie w tego typu sprzęt, który posłuży Ci długie lata, wnosząc wiele radości w Twoje fotograficzne hobby :-)

To tyle na dziś. Tak jak wspomniałem na wstępie, celowo ograniczyłem liczbę opisywanych tu obiektywów po to, aby skupić się na tych, które sam przetestowałem w akcji i z czystym sumieniem mogę Tobie polecić. Ponadto, zbyt duża ich ilość mogłaby niepotrzebnie "zamydlić obraz". Nawiasem mówiąc, podoba mi się to określenie w odniesieniu do obiektywów :-).

Który obiektyw jest dla Ciebie? A może masz jakiś ulubiony? Koniecznie napisz w komentarzu. Tymczasem, mam nadzieję, że artykuł okazał się pomocny i już teraz serdecznie zapraszam do lektury kolejnych.

Aparaty fotograficzne - sprawdź na Ceneo
Previous
Previous

Fotografujemy obłoki srebrzyste

Next
Next

Fotografujemy szlaki gwiazd